Poznajcie top 5 najlepszych jesiennych aktywności, czyli „dla każdego coś męczącego”
Jesień zbliża się wielkimi krokami, zresztą już teraz możemy to odczuć i zauważyć, że dni są krótsze, a noce nie tak ciepłe jak wcześniej. Jednak nie oznacza to wcale, że mamy rezygnować z aktywności, wszak brzydka pogoda nie powinna być żadną przeszkodą. Dlatego też w dzisiejszym poradniku przedstawimy Wam top 5 najlepszych jesiennych aktywności, czyli „dla każdego coś męczącego”.
„Nieśmiertelna” jazda na rowerze
Jazda na rowerze jest zawsze dobrym wyborem niezależnie od pogody. W końcu dzięki niej możemy spalić kalorie, utrzymać smukłą sylwetkę, ale i „podrasować” mięśnie. Swoją drogą możemy też znaczenie zaoszczędzić, szczególnie gdy zamienimy samochód na rower, a przy tym zrobimy coś dobrego dla środowiska. Zalety jazdy na rowerze można by jeszcze wyliczać. Oczywiście warto znaleźć dla siebie idealny jednoślad, choć to wcale nie jest trudne. Jeżeli dopiero zaczynacie rowerową przygodę, a Wasza kondycja jest delikatnie mówiąc słaba to najlepszym wyborem będzie rower elektryczny typu miejskiego. Klasyczny „mieszczuch” jest także dobrym wyborem dla miłośników jazdy po mieście czy po ścieżkach rowerowych. Jeżeli jednak wolicie jazdę w trudniejszym terenie, a czasem w tym łatwiejszym, to jak najbardziej sprawdzi się rower górski. Oto więc nasza aktywność nr 1.
Bieganie jest fajne
Znacie zapewne piosenkę „Dancing in the rain”, a jakby ten taniec zamienić na bieg? W końcu wiele osób mówi, że aż ma ochotę wyjść i potańczyć w deszczu, to zamiast tańczyć, proponujemy pobiegać. Może jesienią nie będzie to letni i ciepły deszczyk, ale także może być fajnie, szczególnie, że podczas biegania wytwarzają się endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia, a więc być może będziecie odczuwać jeszcze większą radość życia bądź ją odnajdziecie. Oto nasza aktywność nr 2.
A może spacer w kaloszach
Bądźmy szczerzy, czasami pogoda potrafi naprawdę zniechęcić, szczególnie gdy na dworze plucha i deszcz, a nawet ulewa, a do tego nie jest wcale ciepło. Jednak, jak to mówią, ograniczenia są tylko w głowie, dlatego zamiast użalać się nad pogodą i znajdować kolejny głupi argument żeby siedzieć w domu i objadać się chipsami, warto wyjść. Wystarczy tylko ubrać kurtkę przeciwdeszczową, dres, a pod spód bieliznę termoaktywną i kalosze i już jesteście gotowi na spacer. Nawet godzinny spacer sprawi się, że poczujecie się lepiej i to dużo lepiej. Wtedy też przebywanie w domu będzie jeszcze przyjemniejsze, szczególnie, gdy po takim spacerze zażyjcie ciepłej kąpieli. Oto nasza aktywność nr 3.
A skoro już o wodzie mowa
Na brak wody (czyt. deszczu) jesienią raczej nie narzekamy, wszak rzadko kiedy mamy do czynienia ze złotą polską jesienią. Zdecydowanie częściej mamy pluchę, chłód i wiatr. Ale i taka pogoda nie jest przeszkodą do tego, aby być aktywnym. Wystarczy tylko spakować strój kąpielowy. Oczywiście już Was uspokajamy, należy spakować strój nie po to, aby zostać morsem, lecz wybrać się na basen. Tutaj możecie zdecydować się na wodny aerobik bądź też po prostu możecie popływać. Warto też dla zdrowia i poprawienia jakości skóry wybrać się do sauny. Pamiętajcie jednak, że przesiadywanie cały czas w jacuzzi nie jest aktywnością fizyczną, owszem na koniec możecie pójść odpocząć w bąbelkach. Tutaj mamy dla Was jeszcze jedną radę, a dokładnie pamiętajcie, aby po pływaniu się nie objadać, choć wtedy akurat apetyt jest największy. Oto nasza aktywność nr 4.
Fitness w dobrym klubie
I tak właśnie doszliśmy do kolejnej aktywności, czyli już nr 5, którą można uprawiać nawet jesienią. Otóż polecamy Wam zapisanie się i chodzenie na fitness. Celowo piszemy „zapisanie i chodzenie”, bo to iż kupicie karnet nie oznacza wcale, że będzie chodzić na zajęcia. A naprawdę warto chodzić na fitness, tym bardziej że zajęcia są ciekawe, różnorodne i co ważne pozwalają na wyrzeźbienie sylwetki, choć bardzo dobrze też Was odstresują i sprawią, że lepiej się poczujecie.
Oczywiście i w domu możecie uprawiać sporty. Ciekawym wyborem jest choćby jazda na rowerku, ale możecie też ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Jeżeli chcecie się przy tym jeszcze dobrze bawić, to włączcie głośno muzykę i tańczcie tyle, ile macie sił.